Bajka o terakocie

Nie pora tera kocie
na miskę nie pora!

Tak mnię naszło

Szum wiatru
szmer strumienia
lepiej chwali
od pienia

Na wszelki wypadek

Życie należy smakować
powoli i uważnie
Nigdy nie wiadomo
kiedy trafi się pestka

W dzień drugich urodzin

Resztki do cna
wyciśniętego dnia
za swoje zdrowie
wychylił do dna

Przewrót kopernikański

Małe słoneczko
radośnie krąży
wokół swej Matki Ziemi
Jeszcze nie podejrzewa
że jej świat
kręci wokół niego

Do tanecznicy

Na balu życia
trzeba tańcować
rąbkiem spódnicy
się nie przejmować

Poranne Tai Chi na trawie

W harmonii
ze wszechświatem
ubiłam komara

Plan dnia

Nasz kot ma w planie
leżenie w słońca plamie
Trochę mu to zajmie...